Listopadowy wpis poświęcamy twórczości Macieja Plewińskiego, niezależnego fotografa z Krakowa. Imponujący dorobek artysty został doceniony nie tylko w kraju, ale też za granicą. W latach 80. był on asystentem Ryszarda Horowitza w Nowym Jorku, współpracował także z Andrzejem Pietschem na krakowskim ASP. Po powrocie do Polski pracował jako wolny strzelec. Na naszej platformie prezentujemy głównie portrety uznanych w świecie sztuki i teatru jego autorstwa. Miłośnicy innych przedstawień, mogą natomiast podziwiać czarno-białe miejskie krajobrazy.
Heliograwiura - czym jest?
Potocznie nazywane heliograwiury Plewińskiego to prace wykonane w technice o tej samej nazwie. Analogowa fotografia powstaje w wyniku tworzenia druku wklęsłego, polegającego na przenoszeniu obrazu na miedzianą płytę. Emulsja światłoczuła umieszczona na metalowej powierzchni, wytrawia blachę tworząc wgłębienia. Następnie rozprasowuje się papier pigmentowy na płycie posypanej asfaltem syryjskim lub kalafonią. Druk odbywa się w specjalnej prasie ręcznej. Heliograwiura była popularna w wieku XIX, kiedy to bardzo prężnie rozwijały się wszelkie techniki fotograficzne. Jest metodą stosunkowo kosztowną i wymagającą poświęcenia sporej ilości czasu w klasycznej ciemni. Tak jak praktycznie każda analogowa odbitka, jest ona unikatowym dziełem reprezentującym wysoki poziom kunsztu artystycznego i wysoką jakość wykonania.
Maciej Plewiński, Deja Vu II, 1990, 24x48 cm
Początki twórczych działań artysty
Maciej Plewiński od najmłodszych lat angażował się w tworzenie sztuki w domowym i pracownianym zaciszu, pod czujnym okiem swojego ojca Wojciecha Plewińskiego. Wypracował własny system pracy i wyłamał się ze stereotypu pokoleniowego naśladownictwa czy relacji mistrz - uczeń (mężczyźni działali raczej na zasadzie partnerskiej polemiki). Wojciech tworzy zdjęcia kontrastowe, podczas gdy Maciej stara się przedstawić świat za pomocą półtonów czyli delikatnej gry cienia i światła. Jak twierdzi sam artysta, nigdy nie przywiązywał on wagi do świata reklamy mimo funkcjonowania w tej rzeczywistości podczas współpracy z Ryszardem Horowitzem w Nowym Jorku.
Postprodukcja w fotografii
Rozwój technologii sprawił, że fotografia jako dziedzina dotarła do momentu, w którym klasyczne techniki współgrają z dziełami stworzonymi za pomocą komputerowej postprodukcji. Niekiedy trudno jest odróżnić na pierwszy rzut oka, z czym faktycznie mamy do czynienia - rzeczywistą analogiczną odbitką czy cyfrową imitacją dawnych technik. Maciej Plewiński w jednym z wywiadów zaznacza, że nie ma w tym zjawisku nic złego. Programy projektowe takie jak na przykład Photoshop, przyrównuje on do nowoczesnej ciemni. Być może takie podejście wynika z graficznego wykształcenia na Akademii Sztuk Pięknych.
Portrety
Kilkadziesiąt portretów znanych osobistości polskiego świata sztuki i teatru, powstały w latach dwutysięcznych. Nie tworzą one spójnego ideowo lub wizualnie projektu, ponieważ są efektem nieoficjalnych spotkań dobrych znajomych oraz wynikiem inspirujących rozmów. To nieodłączna część kontynuowanych przez wiele lat obserwacji rzeczywistości, którym bardzo często towarzyszył aparat. Decydując się na rejestr autentycznych postaci, artysta postawił przede wszystkim na unikatowość wizerunków próbując uchwycić specyficzny charakter każdej jednostki.
Maciej Plewiński, Magdalena Abakanowicz, 2008, 28,8 x 37,6 cm
Maciej Plewiński, Tomasz Stańko, 2004, 26,6 x 40 cm
Paulina Brelińska